środa, 11 grudnia 2013

Final Fantasy 3




 
            Trzecia odsłona serii Final Fantasy, którą wydał Squaresoft w 1990 roku na konsolę NES kontynuowała sukces swojej poprzedniczki. Cechowała ją przestarzała na dzisiejsze standardy grafika. Wspaniała oprawa muzyczna w wykonaniu Nobuo Uematsu. Powrót do systemu profesji (Jobs) znana z pierwszej części gry, oraz wspaniała grywalność.
Szesnaście lat później, w 2006 roku ukazał się Re-make gry na handheld Nintendo DS. Zmieniono logo, które teraz utożsamia się z pozostałymi częściami serii. Aplikacja otrzymała również zmienioną szatę graficzną. Teraz gra prezentowała się o niebo lepiej, wygładzono kontury i dodano żywe kolory. Oprawa muzyczna również doczekała się upgrade’u. W 2012 roku ukazała się wersja na iOS, a następnie na platformę Android Google, na której właśnie się skupimy.


Fabuła

            Gra opowiada historię sieroty o imieniu Luneth. Naszą przygodę zaczniemy w Altar Cave znajdującej się na terenie Floating Continent (Latający kontynent), gdzie już po paru minutach zmierzymy się z pierwszym bossem; Land Turtle. Po bitwie zostaniemy pobłogosławieni przez magiczny klejnot. Następnie po wejściu na heksagram, gra przeniesie nas na mapę świat. Wówczas dopiero tak naprawdę rozpoczniemy naszą przygodę. Gdzie dane będzie nam zdobyć wielu przyjaciół, od liliputów przez wikingów. Zmierzyć się z wieloma przeciwnikami. Przemierzyć wspaniałe kontynenty. Czy spotkać upierzonego ptaka o znanym imieniu Chocobo. Naszym głównym zadaniem jest zdobycie błogosławieństwa wszystkich klejnotów, oraz oczywiście uratowanie świata przed zagładą. Jednak żeby tego dokonać będziemy musieli zmierzyć się z wieloma przeciwnościami losu.



Grafika

            Przede wszystkim, kompatybilność aplikacji z większością dostępnych urządzeń na Androida przemawia za tą produkcją. Cechuje się ona charakterystyczną oprawą graficzną którą można opisać jednym słowem: „cudo!”. Zarówno na topowych smartfonach pokroju Samsung Galaxy SIII, jak i telefonach średniej półki jak HTC One V czy Sony Ericsson Neo V gra chodzi płynnie. W czasie potyczek z wrogami nie spotkamy się z utratą klatek. Przerywniki filmowe w Final Fantasy zawsze prezentowały wysoki poziom – również tutaj możemy doświadczyć zawrotów głowy z powodu olśniewającej animacji postaci. Silnik gry można przybliżyć do produkcji pokroju Zelda, lub Pokemon dostępnych na Nintendo DS. Nie spotkamy się tutaj z grafiką 3D z Unity. Trzeba pamiętać że jest to Re-make gry z 1990 roku, nie możemy więc wymagać w tym temacie zbyt wiele.



Muzyka

            Jak już wspomniałem na wstępnie; gra wraz z upgradem graficznym doczekała się odświeżenia ścieżki dźwiękowej. Wielu z was może wcale nie zainteresować się tematem muzyki w grach na smartofonie. Sam często wyciszam dźwięki w aplikacji na rzecz riffów granych przez moje ulubione kapele w akompaniamencie perkusji, basu oraz wokalu. Final Fantasy stanowi jednak wyjątek. W tej produkcji wielu zachwyci się nutami płynącymi ze słuchawek w czasie potyczek z przeciwnikami czy podczas podróży przez nieznane tereny. Wszystkich zainteresowanych zapraszam do zapoznania się z całym dorobkiem Nobuo Uematsu – głównego kompozytora Final Fantasy. Obiecuję, że przygodę którą możecie przeżyć poznając twórczość Nobou zapamiętacie do końca życia.


 Sterowanie

            Często zaskoczeniem dla wielu graczy jest system walki zastosowany w produkcji SquareEnix. Jest to turowy jRPG w którym nie spotkamy dynamicznej akcji pokroju Assassin’s Creed gdzie często możemy spotkać się w wywieraniem presji. Produkcja ta skierowana jest przede wszystkim do osób ceniących sobie strategię. Możliwość rozwoju postaci; od profesji przez uzbrojenie aż do umiejętności specjalnych jak czarna, czy biała magia. Gra będzie wymagała spędzenia wielu czasu na walkach ze słabszymi przeciwnikami w celu zdobycia odpowiedniego doświadczenia. Jednakże takie sterowanie w przypadku produkcji na smartfona czy tablet jest strzałem w dziesiątkę. Niejednokrotnie jadąc autobusem byłem zmuszony do stania ściśnięty przez tłum studentów, osobach dojeżdżających do pracy czy uczniów szkół średnich oraz gimnazjalnych. Wówczas swobodnie mogłem oddawać się przyjemności zbierania expa używając jednej ręki bez obawy przed śmiercią ze względu na wolny czas reakcji.



Podsumowanie

            Specjalnie w całej recenzji nie wspomniałem o cenie aplikacji. Wynosi ona 55,99PLN co skutecznie może odstraszyć wiele osób. Ze względu na ten fakt gra ta jest skierowana głównie do osób, które miały już kiedyś styczność z serią Final Fantasy. Przed podjęciem decyzji o jej zakupie proponuje wcześniejsze zapoznanie się z tytułem. Można wykorzystać do tego na przykład emulator do konsoli Sony PSX, na którą okazały się 4 części gry. Od FF IV do FF IX. W mojej subiektywnej ocenie gra ta warta jest swojej ceny. W zamian otrzymujemy wspaniała historię opowiedzianą w wyjątkowy sposób. Orgazm bębenków usznych. Oraz wiele godzin niezapomnianej przygody. Pisząc wiele, mam na myśli parędziesiąt godzin spędzony przed ekranem waszego urządzenia.

Pozdrawiam.
Ehisedi